Od początku wiosny, choć czasem też od końca zimy, ptaki uprzyjemniają nam życie swoim śpiewem. Podobnie jak my ludzie, każdy śpiewa jak umie – trochę lepiej lub trochę gorzej. Nie wszystkie ptaki śpiewają pięknie, melodyjnie. Głos niektórych brzmi jak skrzypienie czy zgrzytanie.
Potrafimy rozpoznawać „po głosie” członków rodziny czy znajomych i podobnie możemy rozpoznawać ptaki po ich śpiewie.
Wiemy, że wróble ćwierkają, bociany klekoczą a np. sowy pohukują. Ale czy można nabyć umiejętność rozpoznawania głosów mniej znanych ptaków spotykanych w naszym sąsiedztwie? Okazuje się że zdolność rozpoznawania ptaków po wydawanych przez nie dźwiękach można wyćwiczyć. Odgłosy niektórych łatwo zapamiętać na zasadzie skojarzeń słownych – przykładowo derkacz otrzymał swą nazwę, bo wydawany przez niego odgłos przypomina frazę „der, der, der”, a niektórym kojarzy się z terkotem nakręcanego zegarka.
Najlepszą okazją do oswojenia się z ptasimi głosami jest wyprawa w teren.
W obecnym czasie panowania pandemii, jest to niewskazane lub wręcz zabronione. Dlatego też proponuję Wam skorzystać z zasobów Internetu i „osłuchać” się z ptasimi dźwiękami na m.in. stronach:
Głosy zwierząt
Nieocenioną pomocą jest także serwis YouTube gdzie można znaleźć wiele filmików. Jeden z wybranych przeze mnie:
Komentarze
Prześlij komentarz